czwartek, 12 listopada 2015

Jaki będzie 11 listopada 2016 roku?

Zapisuję kilka pytań, na które nie znam dziś odpowiedzi: czy stanie krzyż smoleński przed Pałacem Prezydenckim; czy zostanie wyjaśniona katastrofa smoleńska; czy nadal będą obchodzone smoleńskie miesięcznice i jak liczne będą to zgromadzenia - to  pytania związane z tym co zapowiadał 10 listopada Jarosław Kaczyński.
We wtorkowy wieczór przyszło bardzo dużo osób, znacznie więcej niż ostatnio się pojawiało na miesięcznicach. Ale było też wiele osób na Krakowskim Przedmieściu, które przyszły tu we wtorkowy wieczór by zabawić się, korzystając z wieczoru przed wolnym dniem od pracy. I widać było na ich twarzach zdziwienie na widok odmawiających różaniec uczestników marszu z katedry pod Pałac Prezydencki. Nie wiem czy zawsze to było tylko zdziwienie.
Czy równie wiele Polaków pojawi się na pl. Piłsudskiego; czy równie entuzjastycznie będą skandować "Andrzej Duda"? Czy będą mieli powody by równie entuzjastycznie skandować: Andrzej Duda - Jarosłąw - Beata? Nie mam nic przeciwko temu byśmy mieli takie powody.
Czy będą też tak tłoczyć się by uścisnąć dłoń prezydenta, który postanowił wrócić do pałacu na piechotę. A propos to nie wiem co się z ludźmi dzieje kiedy widzą znaną postać, gotowi są tłoczyć się by znaleźć się jej jak najbliżej. Kiedyś byłam na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, kiedy mieszkał w nim prezydent Kwaśniewski. Kiedy pojawił się na tarasie ogrodu o mało nie przewrócili go goście, których sam zaprosił.
Nie mam nastroju do pisania dzisiaj, ale świętowanie wczoraj w Warszawie z mojego oglądu było radosne i niewymuszone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz