piątek, 18 marca 2016

Dzień 6

Zasłyszane na ulicy: "Toć nas wszystkich nie powywalają, bo ministerstwo przestanie działać." Sądząc z topografii podsłuchałam rozmowę pracowników Ministerstwa Zdrowia. Urzędnicy byli wieku średniego. I mogą się mylić, choć im tego nie życzę, bo nie łatwo szukać pracy w okolicach 50. A ministerstwo od zdrowia zatrudnia ludzi ale specjalistów od baz danych.
A kolejna nauka rekolekcyjna ojca Kłoczowskiego była popisem erudycji i zaskakujących refleksji. Na przykład porównanie Dzienniczka św. Faustyny do graffiti w celach skazańców.
Kompletnie naiwna refleksja, ale im jestem starsza tym bardziej podziwiam wiedzę ludzi. Niestety wiem na pewno, że ja już jej nie zdobędę. I nawet nie będę w stanie zrozumieć tego co mówił np. prof. Meissner o przyszłości wszechświata. Mogę się pocieszyć, że nie jestem jedyna, która ma taki problem. Ale pewnie nie wszystkim on doskwiera. A są pewnie i tacy, którzy o tym w ogóle nie wiedzą że nie wiedzą 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz