środa, 23 marca 2016

Dzień 11

Jestem zmęczona. Nabiegałam się i bez związku ze świętami. Jutro jadę by wystąpić w roli podkuchennej. Bardzo lubię tę rolę.
W dzisiejszej bieganie trafiłam do bardzo milej pani dermatolog. Dawno nie byłam u lekarza, który zainteresował się innymi dolegliwościami niż tą z którą przyszłam. A to była wizyta z NFZ a nie prywatna. Coś się polepsza?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz