środa, 9 marca 2016

500+ zasili rządowy dług?

Wczoraj usłyszałam o pomyśle resortu finansów by zaproponować rodzicom lepiej sytuowanym możliwość przekazywania pieniędzy z programu 500+  na zakup obligacji rządowych na preferencyjnych warunkach. 10-letnie lub 15-letnie obligacje mogłyby być inwestycją np. na naukę dziecka. Pomysł, choć jeszcze w powijakach i bez szczegółów wydaje mi się sensowny z kilku powodów. Oszczędzać warto, tzw. poduszka finansowa znacznie poprawia psychiczny komfort rodziców. Obligacje jeśli będą miały dobre oprocentowanie w dłuższym czasie dadzą niezły dochód, bez obaw o utratę wartości jak w przypadku inwestycji w akcje czy inne instrumenty finansowe. Oczywiście zakładając, że nie wydarzy się coś co spowoduje bankructwo emitenta obligacji, ale upadku państwa polskiego nie zakładam. Taka inwestycja nie wymaga aktywności, a nie każdy ma wiedzę i ochotę zajmować się inwestowaniem. Jest to też sprytny sposób rządowych finansistów zaspokajania polskiego długu polskimi pieniędzmi. Można też więc potraktować taką inwestycję jako przejaw patriotyzmu. Dawać pieniądze tak, żeby wróciły do nas to znany nam i od lat ćwiczony w Polsce sposób wykorzystywania np. unijnych pieniędzy przez zagraniczne firmy. Dlaczego nie zrobić tego w kraju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz