poniedziałek, 19 października 2015

Szydło - Kopacz czyli jednak PiS oraz zaskoczenie Adrianem Zandbergiem

Debatę Szydło-Kopacz, nie wiem dlaczego nazywaną programem publicystycznym wygrała moim zdaniem Beata Szydło. Jej wieje wiatr w żagle. Jeszcze lepsza była po debacie, czekałam tylko kiedy krzyknie "pomożecie". Premier Kopacz po debacie rozmawiała z dziennikarzami łamiącym się głosem. Współczuję kobiecie. Chociaż sama dała się wrobić w to premierowanie. Zobaczę co jutro pokażą wszyscy leaderzy o ile pozwoli mi mój laptop, bo dzisiaj rwało ale to raczej wina TVP.info a może zbyt wiele osób wyrzuciło telewizory tak jak ja.
Obejrzałam debatę liderów i niestety udało mi się zasnąć w pewnym momencie, ale jak dla mnie najciekawszy był lider partii "Razem" Adrian Zandberg. Nie znałam człowieka, ale robi wrażenie. Natomiast blado wypadł mój faworyt czyli Ryszard Petru. No to znowu mam o czym myśleć przed niedzielą. Zwłaszcza że PiS, ustami pani Szydło, zwanej przez niektórych Dłuto, zapowiada zniesienie podatku od KGHM! A tym jestem osobiście zainteresowana, bo przydałaby się lepsza dywidenda, no i cena akcji też może ruszyć w górę.
Ta zapowiedź to niechybny znak, że biznes już wybrał nowy rząd. Jest coraz ciekawiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz