środa, 28 kwietnia 2010

Zielonka nie w Chinach?

W warszawskim Wawrze znaleziono ciało mężczyzny, który miał przy sobie dokumenty na nazwisko Stefana Zielonki. Czy to faktycznie zaginiony szyfrant? Znajomy, który przeczytał tę informację na pasku informacyjnym, kiedy mi o tym mówił, zrobił tajemniczą minę sugerując powiązanie tego zdarzenia ze smoleńską katastrofą (!).
W znalezionej przy zwłokach torbie były wyciągi z kont bankowych, na których widniały dane teleadresowe Stefana Zielonki - jego imię i nazwisko oraz adres zamieszkania.
Podejrzenia policjantów wzbudza fakt, że zwłoki są w stanie totalnego rozkładu, a dokumenty są całkiem dobrze zachowane i czytelne.
Szyfrant wojskowy chorąży Zielonka zaginął rok temu w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach. Natychmiast pojawiło się wiele hipotez na temat tego, co się z nim stało. Niedawno pojawiły się informacje, że mieszka w Chinach i pracuje na rzecz tamtejszego wywiadu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz