piątek, 23 kwietnia 2010

Napieralski wpuszczony w maliny?

Takim pytaniem, czy Napieralski czuje się wpuszczony w maliny przez kolegów, rozpoczął rozmowę z Grzegorzem Napieralskim jako kandydatem SLD na prezydenta, Jacek Żakowski w porannym TOK-FM.
Coraz bardziej lubię Żakowskiego i team w piątkowych komentarzach. I nie dlatego, że ich komentarze są bliskie moim przemyśleniom o polityce w Polsce.
Nie mam ochoty rozwodzić się nad niuansami ogłaszania kandydatów na prezydenta. Miałam swoją koncepcje, o której pisałam kilka di temu. Dzisiaj już wiem, że Cimoszewicz nie wystartuje więc zapiszę swoje przewidywania na dzisiaj, by za rok zweryfikować własne prognozy. Wygra Komorowski. PiS będzie zyskiwał poparcie i może odegrać istotna rolę po wyborach parlamentarnych w 2011 roku. O ile na scenie politycznej nie pojawi się nowa twarz, która zagospodaruje elektorat nie mający w tej chwili swego lidera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz