niedziela, 21 marca 2010

Wiosna przyleciała


Są już pierwsze krokusy i bardzo dużo gołębi. Śliczne, białe, nie mam pojęcia skąd się ich tyle wzięło. Gołębi, nie krokusów, które też są białe ale i niebieskie i biorą się z ziemi. Dzisiaj padało i było ciepło. Mam nadzieję, że lada dzień pojawią się zielone pączki i zniknie smutna szarość drzew.
Wiosnę poczuli natomiast zbieracze pieniędzy. Wymyślają coraz nowe sposoby. Po raz pierwszy widziałam parę z pięcioma wielkimi pięknymi psami, zbierali na psy. Usadowili się pod McDonaldem przy Świętokrzyskiej. Po raz pierwszy poczułam się zmęczona Warszawą, za dużo ludzi za dużo bodźców, informacji, plakatów, ulotek. Istny obłęd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz