sobota, 26 marca 2011

Zamknęliśmy najlepszą polską firmę - Adam Małysz

Nigdy nie byłam kibicem skoków narciarskich, nigdy nie ulegałam małyszomanii, ale wczoraj wieczorem, kiedy zobaczyłam film o karierze Małysza zrobiło mi się autentycznie smutno. No bo trochę wiem, jak to jest kończyć pewien etap zawodowego życia z własnego wyboru. Ale smutek z powodu odejścia Małysza ma inny wymiar. W ostatnich dniach słyszałam Janusza Palikota bodajże, który ubolewał, że w Polsce nie mamy żadnej marki o międzynarodowym znaczeniu. Zaczęłam się zastanawiać i rzeczywiście, gdyby przyszło wymienić polską firmę na miarę fińskiej Noki, choć ostatnio podupadającej, nie wspominając takich marek jak Google, Microsoft itd, itp. to miałabym kłopot. A Małysz był taką marką rozpoznawalną na świecie. Dzisiaj uroczyście zamknęliśmy najlepszą polską firmę Adam Małysz.
PS. Gratuluję Piotrowi Kraśce, był dzisiaj świetny w komentowaniu zakopiańskiej fety. Może dlatego, że nie musiał ukrywać prawdziwych emocji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz