wtorek, 15 marca 2011

Słodki Wawel bez czekoladek marcepanowych

Może to przypadek, ale kiedy po tygodniu od zamieszczenia wpisu znowu weszłam do sklepu Wawela na Krakowskim Przedmieściu (pomimo, że zarzekałam się, że nieprędko to zrobię), nie było czekoladek marcepanowych. Inne owszem lubiane przez mojego syna Kasztanki i TikiTaki kupiłam a marcepanowe były tylko cukierki. Czyżby ktoś przeczytał wpis na blogu czy panienka zza lady zareagowała? Nie będę tego dociekać, bo i tak się pewnie prawdy nie dowiem, więc na poprawę nastroju przyjmę za prawdziwą interpretację, że w firmie monitorują w internecie hasło Słodki Wawel. Pożytek z tego taki, że Wawel nie stracił łakomej klientki a po marcepanowe czekoladki warto się tam udać wkrótce, na pewno będą świeże:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz