środa, 26 maja 2010

Latarnie wyszły z wody, Komorowski na ...gajowego

Koniec powodzi w Warszawie, latarnie stoją już na brzegu. W sobotę chyba da się już pojeździć nad Wisłą rowerem. No i wyszło na to, że Komorowski miał rację: woda przychodzi i odchodzi. Tylko czasami coś nabroi. A propos widziałam wczoraj na yt film o wpadkach Komorowskiego. Jeszcze lepsze od filmu są komentarze, jeden z autorów uważa, że Komorowski nadaje się na gajowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz