niedziela, 16 stycznia 2011

Śmierdząca woda Żywiec Zdrój

Krystaliczna woda źródlana Żywiec Zdrój śmierdzi jak nieumyta przez kilka dni butelka po mleku. Przyszłam do domu po kilkugodzinnym oglądaniu wystawy Katarzyny Kozyry w Zachęcie, prezentowane na niej filmy parę razy przyprawiły mnie o odruch wymiotny i taka niespodzianka... łyk wody z butelki i pomimo że natychmiast wypluty przyprawia mnie o tym razem zupełnie fizyczny odruch wymiotny. Nie jestem upierdliwym klientem, który zepsuty towar odnosi do sklepu, ale ta woda zirytowała mnie na dobre. Niestety nie pamiętam , gdzie ją kupiłam. Mam ochotę zadzwonić jutro na infolinię podaną na butelce, ale podejrzewam, że trafiłam na jakąś podróbkę. I jak tu wierzyć zaleceniom o zdrowotnym działaniu picia wody. Zalew bylejakości w sklepach zaczyna mnie męczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz