czwartek, 18 lipca 2013

Czarna rozpacz w Ogrodzie Krasińskich

Zbieracze podpisów pod referendum o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz są coraz głośniejsi, mają ambicje zebrać 200 tys. podpisów. Do dzisiaj, jak pisałam już, nie miałam zamiaru przyłożyć ręki tzn. głosu do odwołania Pani Prezydent. Ale przeszłam dzisiaj koło Ogrodu Krasińskich i taki szlag mnie trafił, że nie wiem czy nie podpiszę jutro tej listy. Rachityczne nowe drzewka, jakieś krzewy rodem ze skwerków, istna rozpacz. Pewnie  inni warszawiacy też maja swoje "ogrody". Zrobię zdjęcia jutro.No trochę się spóźniłam ale mam zdjęcia zza płotu i sprzed płotu. Zaraz zamieszczę. Na razie słucham w TOKFM rozmowę z Kingą Dunin o jej nowej książce, jak nie stracić małżonka czyli antyporadnik. Bardzo ciekawa audycja, chyba kupię tę książkę, choć lektura może być bolesna sądząc po tym co słyszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz