środa, 7 listopada 2012

Obama do powtórki

Pamiętam 2008 rok, jak zazdrościłam Amerykanom takiego charyzmatycznego kandydata na prezydenta. No i nie ukrywam, że Obama mnie rozczarował, nie okazał się wielka osobowością na miarę wielkich przywódców jakich znamy z historii świata. Oczywiście historia może go ocenić zupełnie inaczej, bardzo jestem ciekawa co pokaże w drugiej kadencji. Choć jest to szerszy problem współczesnego świata, w którym przywództwo polityczne schodzi na drugi plan, a na ludzi "rządzących" umysłami wyrastają szefowie wielkich firm czy celebryci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz