poniedziałek, 20 grudnia 2010

Jak wyrzucamy pieniądze w błoto czyli sauna na Uniwersytecie Warszawskim

Nie chodzi mi o śniegowe wydatki miast. Irytuje mnie natomiast beztroska w wydawaniu państwowych czyli naszych wspólnych pieniędzy. Bywam ostatnio na Uniwersytecie Warszawskim w kampusie Ochota. W sali mojego konwersatorium kaloryfery grzeją jak oszalałe więc stale w czasie zajęć otwieramy okna. Nie jestem na tyle naiwna by sądzić, że racjonalizując opłaty za ogrzewanie rozwiążemy problemy finansowe uczelni. Ale skąd mam mieć pewność, że taka jawna niegospodarność nie dotyczy i innych obszarów zarządzania uczelnią? A wystarczyłoby założyć zawory regulujące temperaturę i proszę nie tłumaczyć, że instalacja jest stara. Mam równie starą w domu i po założeniu danfossów temperatura utrzymuje się na określonym przeze mnie poziomie.
Kolejny przykład już z mojego podwórka. Kilka miesięcy temu w moim domu zainstalowano platformę dla wózków inwalidzkich. Za jej zamontowanie zapłacili właściciele mieszkań i otrzymaliśmy spore dofinansowanie z budżetu państwa a konkretnie z PFRON-u. Dbałość o niepełnosprawnych rzecz ważna i potrzebna tylko, że z tej platformy nikt nie korzysta. Starsze osoby i matki z wózkami mają teraz utrudnione wejście na klatkę schodową, a platforma stoi nietknięta. Jedyna lokatorka, która była niepełnosprawna, niestety zmarła. Dlaczego z platformy nie korzystają matki z dziećmi w wózkach i starsze osoby wracające z wózeczkami pełnymi zakupów - nie mam pojęcia. Nie wiem czy nie chcą poprosić administratora czy nie wiedzą, że mogą to zrobić, czy po prostu nie chcą z niej korzystać. Jedno wiem, że co roku będziemy płacić za konserwację i świadectwo dopuszczenia do używania platformy. Ile podobnych absurdów mamy wokół siebie? A dziura budżetowa nam rośnie.
Nie potrafimy sensownie oszczędzać. A to wcale nie jest trudne, ja np. wpadłam ostatnio na pomysł, by wyłączać radio i router, jeśli wychodzę na dłużej z domu. Urządzenia te w stanie uśpienia też pobierają prąd - wystarczy kliknąć przed wyjściem w listwę i oszczędzamy pieniądze i środowisko. To naprawdę łatwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz