środa, 23 listopada 2011

Danutę Wałęsową rozbolała ręka


Kilkaset osób przyszło dzisiaj do warszawskiego Empiku, by zobaczyć i posłuchać co ma do powiedzenia Danuta Wałęsa, która wystąpiła tym razem w roli autorki książki "Danuta Wałęsa. Marzenia i tajemnice". Pani Prezydentowa powiedziała niewiele, ale zapowiedziała, że ma zamiar żyć do 90-tki a te pozostałe lata ma zamiar wykorzystać dla siebie i zechce jeszcze nas i pewnie swojego męża zaskoczyć. Choć jej plan na najbliższe dni to mobilizowanie do rehabilitacji syna Jarosława, który właśnie wrócił ze szpitala do rodzinnego domu na Polance. A Jarosław to jej najukochańsze dziecko - nie wiem jak te słowa przyjęły jej dzieci, mnie by było przykro.
Niestety nie było możliwości zadawania pytań. Publiczność ustawiła się w kolejce po autograf. Nie można było liczyć na dedykację, pani Danuta odmawiała mówiąc po prostu, że boli ją ręka. Teraz czeka mnie lektura dość opasłego tomu, ale opatrzonego podpisem Danuty Wałęsowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz